Koniec Edyta.net ??

Wiadomości na temat Edyty.
Zablokowany
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7360
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Koniec Edyta.net ??

Post autor: Piter »

Dobra denerwuje mnie już to wszystko. Ujawniam wielką tajemnicę (Poliszynela już chyba), strony nie ma, bo jak donoszą przeróżne głosy Mariusz już nie współpracuje z Edytą. Co się stało, jak, gdzie, dlaczego i co będzie dalej?- nie wiem, jeśli ktoś wie, może powie, choć obowiązuje "zmowa milczenia". Buziaczki.
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: Estratos »

Piter pisze:Dobra denerwuje mnie już to wszystko. Ujawniam wielką tajemnicę (Poliszynela już chyba), strony nie ma, bo jak donoszą przeróżne głosy Mariusz już nie współpracuje z Edytą. Co się stało, jak, gdzie, dlaczego i co będzie dalej?- nie wiem, jeśli ktoś wie, może powie, choć obowiązuje "zmowa milczenia". Buziaczki.
No to czemu strona jest "w przebudowie"? Kto ja przebudowuje?? Edyta czy Darek sie nauczyli htmla??
Awatar użytkownika
ANETA
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5726
Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
Ulubiony album: Edyta Górniak
Lokalizacja: Łomża

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: ANETA »

W zasadzie ze strony nie dowiadywalismy sie wielu newsów wiec niewielka strata. Chociaz mam nadzieje ze to plotka i strona wkrótce ruszy w lepszej jakosci niz ostatnimi czasy
kinga
Nieśmiertelni
Nieśmiertelni
Posty: 2323
Rejestracja: 08 gru 2004, 11:39
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: kinga »

Może tak postanowili rozwiązać sprawę do czasu, aż znajdzie się osoba, która ją poprowadzi? Tylko czy się znajdzie...i kiedy? :sad:
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: Estratos »

ANETA pisze:W zasadzie ze strony nie dowiadywalismy sie wielu newsów wiec niewielka strata.

Tylko, ze ta strona istniala przez wiele lat i szkoda tych lat. I nie mow, ze to "niewielka strata", bo za strona stoi czyjas ciezka praca, nieprzespane noce i duzo wlozonego serca.
Awatar użytkownika
ANETA
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5726
Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
Ulubiony album: Edyta Górniak
Lokalizacja: Łomża

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: ANETA »

Ja szanuje prace Mariusza jednak kiedys strona dawała mi więcej uciechy niz w ciagu ostatniego roku. A wiec nie bede rozpaczać.
Awatar użytkownika
Aro
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11046
Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: Aro »

Zaskoczyło mnie to, co Piter napisał. Dlaczego dowiadujemy się od Niego :?: Szkoda, że ludzie między sobą przekazują takie informacje, a reszta dowiaduje się od kogoś kto chciał być wporzadku w stosunku do reszty i napisał co i jak.

Szkoda strony. Aneto głupoty piszesz. Gdyby nie strona to by Cię tutaj nie było. Nie chce innego prowadzącego strony. :?
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: Estratos »

ArO pisze:Szkoda, że ludzie między sobą przekazują takie informacje, a reszta dowiaduje się od kogoś kto chciał być wporzadku w stosunku do reszty i napisał co i jak.

No, ale moze to nie jest prawda z tym rozstaniem Mariusza z Edyta? Ja tam nie wiem, szkoda by bylo, bo Mariusz byl swietny w tym co robil. Chociaz z drugiej strony chyba chcial sie rozwijac, a nie stac w miejscu. Zreszta bywa na forum to moze nam napisz :-) Ja tam zawsze cenilem jego prace, ma talent :-)
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: vanity »

Michal pisze:No, ale moze to nie jest prawda z tym rozstaniem Mariusza z Edyta?
hmm a czy nie jest normą że edka ciągle zmnienia współpracowników?

no ale zobaczymy. wkrótce na pewno się okaże co jest prawdą.
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: Virtual Tom »

Intrygująca wiadomość, moja wrodzona ciekawość krzyczy "chcę wiedziec więcej!" 8)
marlena
Perła
Perła
Posty: 1041
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:00
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Coming Back To Love
Lokalizacja: warszawa

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: marlena »

a co tu wiedzieć wiecej -Mariusz juz nie jes odpowiedzialny za strone! a nowy ja przebudowjue i musimy czekac! poki co płyty nie mam - i raczej nie predko bedzie wiec nie ma co sie martwic o strone! jeszcze sobie troche poczekamy! :)
marcinek
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 315
Rejestracja: 17 gru 2004, 13:12
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Perła
Lokalizacja: Suwałki

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: marcinek »

nawet singla jeszcze nie ma :( a już od dawna miał być...
Justa
The story so far
The story so far
Posty: 447
Rejestracja: 10 lut 2005, 10:41
Lokalizacja: Polska

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: Justa »

no to wygląda na to że
o stronie możemy zapomnieć (nie wiem na jak długo :? )
o jakichkolwiek oficjalnych informacjach chyba też
nie wiadomo co z płytą (która już się wydaje ale chybba dopiero muzyka się tworzy)
singiel - jaki singiel :?: :?: nooooooo może chociaż od czasu do czasu zdaży się jakis singiel

:( :sad:
alicja
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 280
Rejestracja: 08 gru 2004, 16:36
Lokalizacja: :)

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: alicja »

No to sie zmartwiłam... :? kurcze a myślałam, że czekają aby ruszyć z nową stroną po wyborach, które są nr 1 w mediach, no ale jak widać wielka była moja naiwność...
Wkurzyłam sie... i to ostro... tyle lat ciężkiej i solidnej pracy Mariusza i bach rozstanie...
a poza tym to już nie będę owijać w bawełnę... jak Edyta tak chce powracać na polski rynek muzyczny to ja czarno to widze...
*Strona oficjalna praktycznie nie istnieje
*Edyta rozstaje się z człowiekiem, który ma ogromny talent i wiele razy odwalił kawał dobrej roboty
*Nie wiadomo czy współpracuje już z kimś nowym, mam nadzieje równie zdolnym i kreatywnym
*Mamy zerowy dostęp do oficjalnych informacji o pracy artystycznej Edyty, stąd tak wielka potrzeba prowadzienia dobrej (!) strony
*singiel z teledyskiem (!) miał być pod koniec wakacji, mamy szczęścliwie koniec października a utworu ani widu ani słychu...
*Do tego wszystkiego brakuje mi jeszcze tylko informacji, że Edyta porzuca swoją rodzinę i wstępuje do zakonu... i nie wystąpi już nigdy na scenie, a nowa płyta o której mówiła to tylko halucynacja, bo ostatnimi czasy sporo pali...:wink:

Ehhhh... Mariusz, ja mam nadzieję, że to głupia plota, ale miło by było gdybyś napisał choć słowo w tej sprawie, bo ja już mam dość domysłów...
Awatar użytkownika
DeathlySilence
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5125
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Słoneczne Mazury.

Re: Koniec Edyta.net ??

Post autor: DeathlySilence »

Ja sie dziwie tylko jednemu, dlaczego z każdej przebudowy strony, zamknięcia oficjalnego forum/strony, zwalniania pracownika robi się otoczke tajemnicy, co prowadzi w końcu do snucia dziwnych teorii (spiskowych itp.)
Dalej idąc obozy wokół bardziej poinformowanych osób (np. przy Adamskim) szepczą przez pw - a strzępy ich rozmów wydostają się na forum - taki głuchy telefon, z którego różne rzeczy moga wyniknąć...
Jesteśmy ze sobą już kilka lat (z Edyta kilkanaście), więc do czegoś to zobowiązuje - do jakichś wyjaśnień, a nie trzymania w niepewności - lepiej wiedzieć, że jest źle niż nastawiać się przez jakiś okres na coś i mieć fige z makiem - a wkońcu się dowiedzieć o wszystkim (podwujny cios)...

I jeśli wiecie coś o tej sprawie wszystko to albo powiedzcie na forum, albo milczcie, a nie paplacie przez pw, z czego wynikają później kłopotliwe sytuacje, że komuś pójdzie para z ust - bo wprowadza to tylko niepotrzebny zamęt :roll:

Ja nadal czekam na ruch Edyty...milczy już od dłuższego czasu...a przydałby się jakiś zarys tego jak stoją prace i szczere odpowiedzi - lepiej sobie na początku wyjaśnić, że postępów nie ma, niż stwarzać otoczke 'olewania fanów'...tyle odemnie...
Zablokowany